riddler13 riddler13
550
BLOG

Goodbye PJN

riddler13 riddler13 Polityka Obserwuj notkę 5

A plany były tak dalekosiężne, koalicja z PiS i PO, fotele ministerialne już obsadzone, zapowiedzi tak górnolotne, czarny koń wyborów, nowa "lepsza" prawica, itd. A wyszedł jak to mówi moja młodsza siostra... klops i do tego rozgotowany. Moje zastrzeżenia, a także prognozy dotyczące PJN sprawdziły się niemal w 100%, choć atakowany byłem za nie dość ostro na forum Salonu24 przez zwolenników tej partyjki. Jedynym reprezentantem ludzi o poglądach katolicko-narodowych, konserwatywnych, konserwatywno-liberalnych (takich jak moje) i centroprawicowych okazał się PiS. Partia Kowala jedynie przeszkadzała w procesie konsolidacji prawicy wobec wielkiego zagrożenia dla naszej narodowej tożsamości jakim jest lewactwo Palikota i powrót na salony takich ludzi jak Jerzy Urban, czy Wojciech Jaruzelski.  Te 315 tys. głosów jakie zebrały listy PJN nie przesądziłyby o zwycięstwie ale wzmocniłyby pozycję PiS jako jedynej realnej opozycji wobec układu rządzącego i pozwoliłyby wprowadzić do ław sejmowych kilku posłów więcej.     

Propozycje programowe PJN, w wielu miejscach ciekawe nie pasowały jednak do realiów państwa, do którego drzwi wkrótce zapuka recesja. Wprowadzenie podatku liniowego 3x19% z podwójną kwotą wolną od podatku, 400 zł na każde dziecko, zamrożenie kursu franka - ale skąd wziąć na to pieniądze, gdy w budżecie brakuje w tej chwili na wszystko. Pytaniem, które będą sobie zadawali w ciągu najbliższych lat polscy finansiści, będzie nie będzie komu dać, tylko gdzie obciąć. A konkretnego planu zwiększenia przychodów nie pokazano. PiS przedstawiało pewne propozycje w tej sprawie, chociażby podatek bankowy, ulga technologiczna, deregulacja gospodarki poprzez zasadę "UE+0" i zminimalizowanie liczy przepisów podatkowych, podatek od sklepów wielkopowierzchniowych, czy w razie ostrego tąpnięcia poszerzenie składki podatkowej 32% na większą grupę lepiej zarabiających obywateli.   

Co jest powodem "słabości programowej" PJN? Brak zaplecza eksperckiego. Początkowo PJN wspierał dobry ekonomista Krzysztof Rybiński, ale uciekł do inicjatywy Dutkiewicza. Za plany gospodarcze odpowiadał "wieczny student" Poncyljusz, a za infrastrukturę Elżbieta Jakubiak, która była ministrem ale sportu, nie budownictwa. Dodajmy do tego mało znane twarze, ludzi często bez dorobku, np. w okręgu, w którym głosowałem jedynką był jakiś pan Ocipa, czy Ociepa, kompletnie nieznany szerszej publice, a np. we Wrocławiu,  z którym też jestem związany nazwisko, które nic nie mówi -  Lucjan Karasiewicz. 

Dochodzimy to kwestii kluczowej w moim wywodzie. Otóż mechanizm powstania PJN był identyczny jak w przypadku Ruchu Palikota. Joanna Kluzik - Rostkowska była od zawsze związana z PO. Jak wynika z książki "Daleko od miłości" Majewskiego i Reszki Kluzikową i Tuska w latach dziewięćdziesiątych łączyły relacje niemalże przyjacielskie (dziwie się, że Kaczyński lekceważył ten fakt, awansując ją w szeregach swojej partii). Chciała ona odgrywać dużo większą rolę, lecz kiedy Jarosław przejrzał na oczy i nie powierzył jej funkcji wicemarszałka Sejmu, odżyła stara "miłość". Rostkowska grała na oderwanie jak największej liczby posłów i stworzenie nieformalnej przybudówki PO. PJN miał odebrać PiS głosy wyborców o bardziej umiarkowanych przekonaniach, podobnie jak formacja Palikota odebrała dużą cześć poparcia SLD, a następnie wspierać rząd. Gdy plan się nie powiódł, PJN nie przekonał do siebie prawicowych wyborców, Kluzikowa z Libickim, Tomczakiem i Kiljanem uciekli do PO. O dużym wsparciu partii rządzącej dla inicjatywy Rostkowskiej świadczy fakt, że to Schetyna odpowiada de facto za powstanie klubu parlamentarnego "Polska jest najważniejsza", to on dooktoptował do tego składu Mojzesowicza, Libickiego i Tomczaka, znalazł dla nich w Sejmie odpowiednie pomieszczenia i pomógł szybko załatwić wszelkie formalności. Kował, Poncyljusz i Migalski zdali sobie sprawę, że w PO będą stanowili "polityczny plankton" i nie mogą jako byli "kaczyści" liczyć na zasiadanie w kręgach decyzyjnych partii, nie mówiąc już o dobrych miejscach na listach wyborczych, czy stanowiskach w administracji. Podjęli więć walkę z gory skazaną na niepowodzenie.  

Z jednej strony to decyzja odważna. Z drugiej zaś niezwykle szkodliwa. Dwugłos i kłótnie na prawicy, podczas, gdy z drugiej z strony w siłę rośnie buntownicza lewica rodem z manifestu Marksa i Engelsa są niedopuszczalne. Gdyby PJNowcom zależało rzeczywiście na racji stanu, a nie na własnych dietach i karierze, nie wystawiali własnych list, tylko szukaliby płaszczyzny porozumienia z PiS, na początku byłoby to trudne przełamywanie lodów, ale myślę, że po pewnym czasie doszłoby do porozumienia np. w sprawach programowych. Trzeba zrozumieć, że aby projekt "Wielka Polska" został w końcu zrealizowany, potrzebne jest wsparcie PiS i Jarosława Kaczyńskiego. I takiego wsparcia PJN nawet jako opozycja pozaparlamentarna powinien natychmiast Prezesowi udzielić.  

Cieszę, że wyborcy prawicy takiej postawy PJN w swoim głosowaniu nie zaaprobowali. Choć wolałbym o wiele bardziej PJN w Sejmie niż Ruch Palikota to się cieszę. Ciężko będzie się temu projektowi na scenie politycznej utrzymać bo nawet dotacji z budżetu nie dostaną (a na to potrzebne jest 3% poparcia)

Będę złośliwy, niestety taka moja natura i na koniec przytoczę kilka pseudonimów jakimi PJN obrosło w ciagu kilku ostatnich miesięcy: POGONIŁ JAREK NYGUSÓW, PIEPRZĄ JAK NAJĘCI, PO JAK NIC, PORAŻKA JEST NIEUNIKNIONA,    

Dokładnie porażka jest nieunikniona....

riddler13
O mnie riddler13

Zwolennik nowoczesnego patriotyzmu, umiarkowany konserwatysta i liberał, człowiek środka, choć niekiedy radykalny w swych osądach. Wielbiciel logiki i racjonalista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka